Każdego roku gromady uczniów ubranych na galowo wybierają się na rozpoczęcie roku szkolnego. Liczymy na to, że dziecko posiądzie wiedzę ogólną, która mu pomoże. Okazuje się, że guzik. Zmanipulowani nauczyciele klepią swoje, bo ktoś im płaci. Do sedna…
Lekcja geografii, stosy map, globusów. Pierwsza lekcja mówiąca o Ziemi, która tworzy otoczkę całej ściemy. Bo kto realnie widział glob, kulę, kulistość tej planety? Obrazki? Zdjęcia? Filmy? Przecież to wszystko można zrobić w studio. Bez problemu pokażę Ci zaraz jak wyrastają mi skrzydła i latam. Będę dowodem na istnienie aniołów.
„Wiemy dobrze, że naukowcy na usługach światowych agencji i korporacji kłamią. Faktem są takie rzeczy jak holograficzny Księżyc i Płaska Ziemia. Jednak czemu tak mało z nas zastanawia się nad chyba najwiekszym kłamstwem nauki wymierzonym przeciw godności całych społeczeństw i przede wszsytkim nas, jednostek. Otóż tym kłamstwem tak mocno już w nas zakorzenionym jest teoria, jakoby Ziemia była kulą! Takie idiotyzmy wciska się dzieciom w szkołach bo wiadomo, dzieciom łatwo namieszać w mózgach. Łatwiej nimi sterować niż w przeszłości z powodu aplikowanych szczepionek i tak zwanego fluoryzowania zębów. „
https:/www.youtube.com/watch?v=ufenmFigMX0&feature=youtu.be
I tak. Dajecie się faszerować i karmicie tym dzieci. Ja chcę mieć dziecko świadome. Wyrzućcie aparaty i obiektywy z rybim okiem, wywalcie holograficzne okna. True man show się kończy. Ludzie chcą żyć świadomie.
„NASA gubi sie juz w obliczeniach . Jedne klamstwa przykrywaja nastepnymi i tak beda gonic w pietke do chwili gdy juz im sie argumenty skoncza.”
…………………………………………………………………………………………
KONIEC PRZEDSTAWIENIA
Świat byłby zdecydowanie lepszy, gdyby schizofrenia kogoś tam, nie przeradzała się w zbiorową psychozę. Ludzie szukają problemów, bo chcą być odkrywcami, zbawiać już zbawiony świat.
Od pewnego czasu Towarzystwo Płaskiej Ziemi (Flat Earth Society), które prężnie działa na FB, codziennie przekonuje ludzi, że żyją pod wpływem narkotykowych szczepionek, leków i jedzenia, które to z kolei manipulują ludzkim mózgiem i wzrokiem. Człowiek ten widzi kulistości. Nawet biorąc do ręki melona, widzisz, że jest okrągły. A realnie może być…talerzem! Nie wypowiem się dokładnie, bo jestem na lekach, więc pewnie nawet biust swój własny razem z tyłkiem widzę w kulistych barwach.
Jakiś czas temu zapytałam szanownych nie-uczonych jak poradzić sobie ze szkołą, która może popsuć mi dziecko wpajając teorię globusową. Niestety nie dostałam żadnych materiałów, które realnie świadczyłyby o talerzowatości, po której miałabym stąpać codziennie.
I tak się kurczę zastanawiam…czy mam uczyć dziecko już teraz, że są ludzie popieprzeni do granic? Że choroby psychiatryczne istnieją za rogiem?
I nadal trwam w niewiedzy, bo przecież patrząc z okna nie widzę kulek, a płaską ulicę…
