Zachowania seksualne u dzieci dla wielu osób bywają śmieszne. Kiedy młody mężczyzna dotyka swoją mamę w miejsca intymne, poklepuje po pupie ciocie, rzuca sprośne żarciki każdy się cieszy…a może nie każdy, ale większość.
Śmianie się z takich żartów tylko nakręca dziecko do dalszego „macania”, a w zbudzanie poczucia winy może pogłębić problem. Bardzo wielu ojców napawa się dumą, kiedy ich syn pierwszy raz, odważnie dotknie kobiecego pośladka czy piersi. Duma rozpiera, prawdziwy mężczyzna, moja krew!!!
I tak rodzi się mężczyzna nie szanujący kobiet, ich granic. Tak rodzi się patologia…
„Ale ci cycusie urosły” – powiedział stukając pierś babci.
„Oooo zły humorek masz to chyba okresik będzie” – żartobliwie rzucił do matki dotykając jej piersi.
Dlaczego ktokolwiek na takie rzeczy pozwala? Dlaczego kiedy inna kobieta postawi jasno granicę, kobiety się burzą? To tylko dziecko? Jemu wolno? To nic takiego? Wyrośnie?
Kiedy już stałam się dojrzałą kobietą w wiadomości sms zaproponował seks, a tak…po rodzinie. Bo dlaczego nie, no chodź, przecież seks miły, fajny. Niedługo potem został ojcem. Dzisiaj? Dzisiaj nie utrzymuję z nim kontaktu, nie chcę.
Czy jest to molestowanie? Czy dziecko może molestować? Może. To nie jest zabawa i należy na takie zachowania reagować. Jeśli twój wujek, ojciec, kuzyn, brat zachowuje się w taki sposób – reaguj! Takie zachowania możesz bez problemu zgłosić odpowiednim służbom!
Łysa - dlaczego tak? Bo szkolnie, bez maski, lansu, sztucznych tworów. To moja ksywa ze szkoły, kiedy jeszcze świat nie był popsuty dorosłymi.
Łysa ma siłę, jest kreatywna, wierzy w ludzi, szydełkuje i beztrosko buja się na trzepaku. Nosi w chuście dzieci swoje i napotkane, pożera parówki i nie boi się wyzwań.