LYSAMOWI.PL

SZCZEPIENIE, A ROZSZERZANIE DIETY.

Szczepionki budzą wiele emocji w rodzicach, którzy obawiają się o zdrowie swoich dzieci. Rozumiem, popieram szczepienie z myśleniem, zamiast bezmyślnego chodzenia po kolejne dawki. Dzieci badamy, potem szczepimy, bądź lekarz uznaje, że szczepić nie należy. Pojawia się jednak problem o którym praktycznie się nie mówi – szczepienie, a rozszerzanie diety.

Zacznę od pediatrów, bo to oni w dużej mierze przyczyniają się do spaprania dziecku odporności. Nie wiem gdzie większość była przez te kilka lat nauczania, co robili i czy byli przytomni.

UKŁAD POKARMOWY DOJRZEWA STOPNIOWO co oznacza, że dziecko nie rodzi się gotowe jeść i trawić wszystko. Mleko kobiece jest wystarczającym pożywieniem dla dziecka do 6 miesiąca życia. I tu pojawia się: słoiczek kuszący od 4 miesiąca, pediatra radzący dietę rozszerzyć. To właśnie w tym miesiącu wszystko się zaczyna.

Do drugiego roku życia układ pokarmowy dziecka zmienia się. Na florę jelitową ma wpływ bardzo wiele czynników: poród, styl życia, karmienie. Objawami niedojrzałego układu pokarmowego są wzdęcia, trudności w oddawaniu stolca, ulewanie, kolki, przelewania. Aż 70% dzieci ulewa z powodu niedojrzałości! Nie da się tego przyśpieszyć, ominąć, zatuszować, a rozszerzenie diety jedynie zaburzy układ pokarmowy, uszkadzając po drodze jelita, które powinny zatrzymywać wszystkie szkodliwe substancje przed dostaniem się do krwiobiegu.

Rozszerzając dziecku dietę wcześniej, dopuszczamy do naruszenia jelit, kosmków jelitowych, a zatem zezwalamy na to by wszystkie szkodliwe substancje znalazły się we krwi dziecka.

Dlaczego mówię i o szczepieniach?
Wielu rodziców ostrzega przed szczepionkami, mając na uwadze zdrowie dzieci. Jednocześnie ci sami rodzice nie zwracają uwagi na to, że sami, z woli własnej uszkadzają dziecku układ odpornościowy rozszerzając zbyt wcześnie dietę.

Codziennie, w każdym pożywieniu mamy do czynienia z substancjami szkodliwymi dla organizmu. Warto wiedzieć (a raczej przypomnieć sobie), że krew w wątrobie pozyskiwana jest z żyły wrotnej jelita cienkiego i żołądka. Krew ta zawiera wchłonięte produkty przemiany materii, a w przypadku upośledzenia jelit również i substancje szkodliwe w dużej ilości. Z kolei obciążona wątroba nie poradzi sobie z tak dużym stężeniem substancji toksycznych.

Obciążona wątroba to również zaburzenie produkcji albumin, globulin i fibrynogenu, tworzeniu i rozkładaniu czerwonych krwinek.

Nie szczep dziecka, ale zafunduj mu upośledzenie układu pokarmowego, zaburzenie odporności, nieszczelność jelit, bo producent napisał od 4 miesiąca, a pediatra zalecił stałe pokarmy jako lek na niedojrzałość żołądka…

„Bez względu na to, czy karmisz swoje dziecko piersią, czy mlekiem modyfikowanym, przychodzi taki czas, kiedy samo mleko nie zaspokaja już wszystkich potrzeb niemowlęcia. Wówczas między 17. a 26. tygodniem życia dziecka należy rozpocząć wprowadzanie posiłków uzupełniających.”

17 tydzień, a 26 to jednak różnica. Dla układu pokarmowego ogromna! Przypomnij sobie ile dziecko urosło w 2 miesiące. Jego żołądek, jelita też się zmieniają. 17 tydzień – zdecydowanie nie, 26 to najlepsza pora.

 

Skoro przywiązujemy taką wagę do szczepień, nie omijamy tematu odporności w diecie. Dziecko w wieku 3 miesięcy wyciąga rączki do łyżki, bo interesuje go świecąca, srebrna łyżeczka, a nie przecier czy kawał mięsa. Poczekać warto, warto nie ryzykować. Warto dbać o odporność i zdrowie dziecka biorąc pod uwagę wszystko, a nie jedynie szczepienia. Zaszczepienie dziecka z upośledzonym układem odpornościowym nie przyniesie niczego dobrego.

ŁYSA

Łysa - dlaczego tak? Bo szkolnie, bez maski, lansu, sztucznych tworów. To moja ksywa ze szkoły, kiedy jeszcze świat nie był popsuty dorosłymi.Łysa ma siłę, jest kreatywna, wierzy w ludzi, szydełkuje i beztrosko buja się na trzepaku. Nosi w chuście dzieci swoje i napotkane, pożera parówki i nie boi się wyzwań.

More Posts - Website - Twitter - Facebook - Pinterest

(Visited 561 times, 1 visits today)

O MNIE


Łysa - dlaczego tak? Bo szkolnie, bez maski, lansu, sztucznych tworów. To moja ksywa ze szkoły, kiedy jeszcze świat nie był popsuty dorosłymi.

Łysa ma siłę, jest kreatywna, wierzy w ludzi, szydełkuje i beztrosko buja się na trzepaku. Nosi w chuście dzieci swoje i napotkane, pożera parówki i nie boi się wyzwań.

error: Treść zabezpieczona!