LYSAMOWI.PL
9 lat ago

Kiedyś przyjdzie taki dzień, chociaż u mnie oznacza zupełnie co innego, niż u rodziców dziewczynek. I na dziewczynkach się skupię (dzisiaj). Jak wytłumaczyć dziecku dojrzewanie i po co w ogóle tłumaczyć? Od razu przypomina mi się artykuł „polskie nastolatki nie mają cipek”. Wstyd rodziców prowadzi do…nieporozumień. Dzwoni miesiączka! – Dzyń,…

9 lat ago

Seria książeczek Wydawnictwa Olejsiuk bardzo przypadła nam do gustu. Bardzo często piszecie o złej wymowie dzieci, wygibasach wręcz kosmicznych. Próbowaliśmy metod różnych, aż w końcu…połamał się język rodzicielski. Pierwsza recenzja – czas start! Książeczka bardzo sympatyczna wizualnie. Miękka okładka, niska cena, nieco grubsze kartki. Dla kilkulatka jak znalazł! W trakcie…

9 lat ago

Znacie „Koraline”? Kilka razy już wspomniałam o bajce, postaci. Dziewczynka z rodzicami trafia do wielkiego domu, rodzice wiecznie w pracy, nie mają czasu. Koralina odnajduje małe drzwi przez które przechodzi. Druga mama, drugi tata, milczący kolega. Kot ten sam. Podzieliłam się bajką z dzieckiem… Guzikowa mania!Początek niezły, matka kreatywna. Powstał…

9 lat ago

Spaghetti w wersji klasycznej już się przejadło, więc pora na coś innego. Wersja zombie bo? Większości przypomina coś wybebeszonego, zombiowatego, mózgowego… Jakby nie było bebechy jemy codziennie :P. Tak więc, wesja bez mięsa, choć mięso przypominająca. Zombie składniki: 350 g buraczków 3 szklanki soku pomidorowego, użyłam z chili (TUTAJ DOSTANIECIE)…

9 lat ago

Będzie burza, dym. Kto Niekonwencjonalną śledzi wie jak bardzo wspierałam ojców w ich walce o dzieci, pomagałam uzyskać, wyprosić spacery, rowery, kino, kilka minut dla dziecka i taty. Nie generalizujmy – każdy rodzic, każda rodzina to zupełnie inna sprawa. Nie zawsze zły jest ojciec, nie zawsze zła matka, nie zawsze…

9 lat ago

Dzisiaj późna pobudka popsuła nam plany, a więc powstał przepis na chleb i sam chleb. Pierwszy raz Alf uczestniczył w pieczeniu. Ciasto było wszędzie, nie licząc każdego palca ręki, nosów, włosów, kolan, koszulek, kotu też się oberwało. Próbowaliście kiedyś czyścić kocie wąsy z ciasta? Teraz leży obrażona w kącie. Przepisy…

O MNIE


Łysa - dlaczego tak? Bo szkolnie, bez maski, lansu, sztucznych tworów. To moja ksywa ze szkoły, kiedy jeszcze świat nie był popsuty dorosłymi.

Łysa ma siłę, jest kreatywna, wierzy w ludzi, szydełkuje i beztrosko buja się na trzepaku. Nosi w chuście dzieci swoje i napotkane, pożera parówki i nie boi się wyzwań.

error: Treść zabezpieczona!