Placki… Zawsze mam problem z przekonaniem do szpinaku, cebuli, warzyw. Obiad ma być gładki, bez grudek, innych rzeczy niegładkich. Tak więc szpinak został przemycony razem z innymi “fujami”.
Składniki:
– 10 ziemniaków
– szpinak (my mieliśmy świeży, pęczek)
– 2 cebule
– garść płatków owsianych
– garść żurawiny
– pieprz i sól
Smażenie:
– olej sojowy
Ziemniaki ucieramy. Tu Mama uświadomiła mnie, że supermaszyna posiada tarkę do placków, więc Alf czynnie uczestniczył w gotowaniu.
*Nie polecam mniejszych oczek – maszyna się zapycha i tryska ziemniakami jak szalona :D.
Dodajemy do maszyny szpinak! Maszyna sobie poradzi. Potem płatki. Mieszamy :)
Żurawina! Wygląda jak deserowa mieszanka z kiwi…
Smażenie! Mniejszy ogień, dłuższy czas i placuchy nie spowodują pożaru.
Jak Wam poszło?
(Visited 54 times, 1 visits today)