LYSAMOWI.PL

CZYTANIE KSIĄŻEK? WOLĘ TABLET!

Zdrowe podejście do dzieci promuje się wszędzie. Czytanie książek do brzucha, czytanie niemowlakowi, kilkulatkowi, czytanie na głos. Zmęczyło mnie, chcę mieć chwilę dla siebie, chcę czytać coś wyłącznie mojego/dla mnie, nie dla dziecka. Ile można o słoniach, bohaterach, misiach czy dobrych uczynkach???

Czytam jak Alf chce i ja chcę. Nie mamy bajki wieczornej – bardziej go to pobudza niż uspokaja. Kładzie się, bierze miśków garście i zasypia. Bajka była początkiem miliona historii z teatralnymi przedstawieniami rozgrywanymi po całym domu.

I tak, patrzę na siebie, bo jako człowiek też mam prawo żyć. Niekończące się historie wykańczają mnie do granic. Tablet, głośnik i bajka czytana. Uwielbiam dobre głosy! Zdecydowanie bardziej wolę słuchać niż czytać na głos, kłócąc się w trakcie o wracanie do stron minionych.

Dziecko nawet w ten tablet nie patrzy. Tylko i wyłącznie słucha. Tak wiem, że głośniki powodują taka, guzy mózgu i inne nadpobudliwości. Dlatego też sugeruję, iż może wcale nie powinniśmy się do dzieci odzywać, bo im czacha wybuchnie…(tak, to był żart).

czytanie książek

„Powinnaś dziecku czytać to co czytasz dla siebie”.

Oczywiście, że pięciolatek zaśnie słuchając Kinga czy książki o uzależnieniach, psychozach czy horrory gdzie latają flaki i dziwki. Sama natura! Dziecko będzie przygotowane do złego świata, zahartowane.

„Jak nie chce ci się czytać to po co ci dziecko”.

Po to żeby włączać audiobooka właśnie! Od rana robię eko posiłki, kombinuję do kolacji. Wymyślam zabawy edukacyjne, wychodzę gdzieś tam, między tym pracuję (500+ nie dostaliśmy :D), wieczorem łazienka, piżama, usypianie i….czas dla mnie. Bardzo lubię czas dla mnie, ten wyłącznie dla mnie który poświęcam innym – jak nie ośmiorniczki to miśki, to zbiórki, porady. Odpręża mnie horror w tle czy jakiś zryty dokument.

„Powinnaś sobie umieć odmówić”.

Odmawiam sobie czekolady przy dziecku. Naprawdę! Kiedyś widział jak wpieprzam i też chciał. Teraz muszę sobie odmawiać, chować się, czekać do nocy… Odmawiam sobie katowania siebie samej.

czytanie książek

I tak jest ze wszystkim – dasz gotowe pierożki to jesteś cep nie matka. Zabierzesz do knajpy – to samo. A spróbuj napisać, że wyszłaś z dzieckiem w piżamie do piaskownicy, bo tak bardzo nie chciało Ci się szukać spodenek…

Książki raz na jakiś czas czytamy. Z doświadczenia własnego polecam ROZKŁADANKI, które są ciekawie skonstruowane, mają piękne obrazki i służą różnym grupom wiekowym :).

Rodzicowi z kolei polecam czytanie książek z Legimi.com – tanio, fajnie i wygodnie!


https:/www.youtube.com/watch?v=cgKf_12NnNk

LISTA FAJNYCH AUDIOBOOKÓW DLA DZIECIAKÓW NA FANPAGE!

ŁYSA

Łysa - dlaczego tak? Bo szkolnie, bez maski, lansu, sztucznych tworów. To moja ksywa ze szkoły, kiedy jeszcze świat nie był popsuty dorosłymi.Łysa ma siłę, jest kreatywna, wierzy w ludzi, szydełkuje i beztrosko buja się na trzepaku. Nosi w chuście dzieci swoje i napotkane, pożera parówki i nie boi się wyzwań.

More Posts - Website - Twitter - Facebook - Pinterest

(Visited 308 times, 1 visits today)

O MNIE


Łysa - dlaczego tak? Bo szkolnie, bez maski, lansu, sztucznych tworów. To moja ksywa ze szkoły, kiedy jeszcze świat nie był popsuty dorosłymi.

Łysa ma siłę, jest kreatywna, wierzy w ludzi, szydełkuje i beztrosko buja się na trzepaku. Nosi w chuście dzieci swoje i napotkane, pożera parówki i nie boi się wyzwań.

error: Treść zabezpieczona!