Małe stópki są bardzo wymagające. Marzną, są wrażliwe i niestety bucików produkują tyle co kot napłakał. 8 cm stopy to naprawdę mało. Dlatego zaczęłam rozglądać się za schematami bucików niemowlęcych. Żaden mi nie pasował. Żaden! I tak powstał bucik niemowlęcy, który ostatecznie nieco zmodyfikowałam.
Bardzo, bardzo często dostaję pytania o materiały. W tym przypadku korzystam z mieszanek wełny i akrylu. Dzięki akrylowi bucik jest sztywniejszy, a wełna dobrze grzeje. Sam akryl nie wypadłby dobrze.
Szydełko z Biedry rozmiar 4 i można dziergać. Jeśli zastanawiasz się nad biedronkowym zestawem szydełek – nie miej wątpliwości. sprawdza się równie dobrze, co profesjonalny zestaw za kilka dyszek.
BUCIK NIEMOWLĘCY – SCHEMACIK.
15 oczek łańcuszka i nawijając nitkę do wykonania słupka, wbijam ją w 4 oczko łańcuszka – dalej jest już z górki :). Na koniec okrążenia a zawsze oczko ścisłe! Warto używać znaczników (lub zwykłej agrafki) by nie pomylić oczek.
Od 8 rzędu zaczynam modyfikacje – ważne, by tam gdzie są oczka razem bucik się zwężał. Kiedy już skończę podstawę czas na wykończenie i odpowiednie zapięcie. Tutaj dodaję 15 oczek łańcuszka na klapę do zapięcia guzika w 11 rzędzie.
Pamiętaj, że dziecięca nóżka lubi ciepło i swobodę. Nie używaj sztywnych sztucznideł, ani sznurków. Bucik niemowlęcy jest wymagający, ale warto.
Miłego dziergania!
*Jeśli jesteś zainteresowana spotkaniem przy ciachu z szydełkiem – daj znać w komentarzu. Miło będzie podziergać z drugim człowiekiem, zamiast telewizora ;).