LYSAMOWI.PL

Dzisiejszy dzień – męczący, stresujący, bezwładny. Ę poszła na kastrację, tak kastrację pomimo swojej płci. Dudnią więc niektórzy, że to krzywda niesłychana, ból, zabieg zbędny i oczywiście źle mówię, bo kotki się sterylizuje.

Na samym początku przejdźmy do…zabiegu. Sterylizacja nie ma nic wspólnego z kastracją, a kastracja nie jest przeznaczona wyłącznie dla samców. Otóż oba zabiegi wykonuje się w przypadkach damskich i męskich. Różnica jest jednak ogromna. Sterylizacja to jedynie podwiązanie (jajników bądź nasieniowodów). Kastracja to całkowite usunięcie jąder u samców, a u samic jajników oraz macicy. Nazwa jak widać ma znaczenie.

Kastracja kotki

Dlaczego nie podwiązanie? Cóż. Podwiązanie bardzo często kończy się śmiercią – spróbujcie zawiązać sobie palec. Prędzej czy później coś się dziać zacznie. Ropomacicze i raczyska wszelkie. Zanim oddamy zwierzaka w ręce weta – dokładnie zapytajmy na czym zabieg polega. Wielu z nich przeprowadza kastrację, nazywając je sterylizacjami. Chociaż w rzeczywistości to kastracja. Możecie przeczytać KASTRACJA CZY STERYLIZACJA.

„Tylko zabrałaś kotu radość życia.”

Nie wiem czy radością miał być rak, ropomacicze czy może dopuszczenie kotki by sobie urodziła. Kotka rodzić nie musi, nie jest to konieczność do zachowania jej zdrowia w jakimkolwiek aspekcie. Dopuszczanie kota poza hodowlą jest idiotyzmem. Po co to robisz? Zbadałeś wszystkie? Co zrobisz z chorobami, ślepotą, kotkami bez oczu czy łapek? Nic nie zrobisz. Napiszesz sto apeli o pomoc, wstawisz fotki chorych kotków. Dlaczego? Bo byłeś idiotą.

Masz pięknego rasowca i chcesz więcej? Idź do hodowli, popytaj w schroniskach, znajdź kota „w typie rasy”. Rozmnożysz sobie? Jesteś idiotą – choroby, choroby, choroby. Nie sprzedawaj kotków jako rasowych, bo bez badań, rodowodów rasowe nie są. Są w typie, ale nie rasowe.

Nie wykastrujesz, bo szkoda 150 złotych? Litości. Każdy właściciel kota jest w stanie odłożyć taką kwotę. A jeśli nie…może nie powinno być tutaj kota? Na fajki zawsze starczy…

Technicznie kastracja jest bardzo poważnym zabiegiem. Ę została poddana narkozie, odebrana wybudzona, z jęzorem na wierzchu, tępym spojrzeniem. Wet wytłumaczył 5-latkowi potrzebę zabiegu, przebieg oraz to, jak należy kota pielęgnować.

Czy warto narażać życie zwierzaka? Na pewno nie. Jeśli jeszcze nie wykastrowałeś kota – uczyń to jak najszybciej (nie musi być pierwszej rujki, nie musi być kociątek, nie musi być ukończonego roku).

A jeśli dopiero planujecie kota…zapraszam do DZIECKO W DRODZE, A KOT

Na koniec dodam, że chrupki dla kastratów robią więcej szkody niż cokolwiek (są jedną z pierwszych przyczyn kamieni i problemów z drogami moczowymi). Puszki, puszki, puszki, a najlepiej BARF. I patrzcie na zawartość mięcha! JAK NIE KARMIĆ KOTA.

“W dużym skrócie: suche karmy to pierwszy krok do chorób układu moczowego, niewydolności nerek, chorób wątroby, zaburzeń wchłaniania, cukrzycy. Nie ścierają kamienia nazębnego, nie mają żadnych prozdrowotnych właściwości, odwadniają, nadmiar fosforu i wapnia (właściwość każdej suchej karmy, która nie ma w sobie zbóż) uszkadza nerki – nie mają ŻADNEJ zalety.”

źródło: http:/kocie-porady.pl/

pozdrawiam

ŁYSA

Łysa - dlaczego tak? Bo szkolnie, bez maski, lansu, sztucznych tworów. To moja ksywa ze szkoły, kiedy jeszcze świat nie był popsuty dorosłymi.Łysa ma siłę, jest kreatywna, wierzy w ludzi, szydełkuje i beztrosko buja się na trzepaku. Nosi w chuście dzieci swoje i napotkane, pożera parówki i nie boi się wyzwań.

More Posts - Website - Twitter - Facebook - Pinterest

(Visited 132 times, 1 visits today)

O MNIE


Łysa - dlaczego tak? Bo szkolnie, bez maski, lansu, sztucznych tworów. To moja ksywa ze szkoły, kiedy jeszcze świat nie był popsuty dorosłymi.

Łysa ma siłę, jest kreatywna, wierzy w ludzi, szydełkuje i beztrosko buja się na trzepaku. Nosi w chuście dzieci swoje i napotkane, pożera parówki i nie boi się wyzwań.

error: Treść zabezpieczona!