Zamiast siedzieć w domu przed tv, ZRÓB WÓR! Zajmie Ci to kilka chwil, resztki materiałów znajdą swoje miejsce, a Ty…będziesz mieć schowek do kuchni, łazienki czy szafy. Sama w swoim trzymam włóczki – wiadomo, idąc w miasto, nie wrzucę jej do torby pełnej soków i bananów. Zatem…
ZRÓB WÓR!
Każdy kto kiedykolwiek szył jakikolwiek worek wie, ale może to Twój pierwszy raz, więc:
WSZYSTKO SZYJEMY PO LEWEJ STRONIE
ZOSTAWIAMY DZIURĘ BY WYWINĄĆ WÓR NA PRAWĄ STRONĘ
SZNUREK PRZECIĄGAMY AGRAFKĄ
I jak? Szyjesz czy wolisz kupić?
Taki worek spokojnie możecie dać dziecku do przedszkola czy szkoły. Jeśli zależy Wam na fajnych materiałach, dajcie znać w komentarzu! Postaram się przygotować spis najnowszych propozycji, z których uszyjecie nie tylko worki. I chowajcie je przed kotami! Lubią w nie wchodzić, a wtedy kłaków się nie pozbędziesz :P.
Łysa - dlaczego tak? Bo szkolnie, bez maski, lansu, sztucznych tworów. To moja ksywa ze szkoły, kiedy jeszcze świat nie był popsuty dorosłymi.Łysa ma siłę, jest kreatywna, wierzy w ludzi, szydełkuje i beztrosko buja się na trzepaku. Nosi w chuście dzieci swoje i napotkane, pożera parówki i nie boi się wyzwań.
Łysa - dlaczego tak? Bo szkolnie, bez maski, lansu, sztucznych tworów. To moja ksywa ze szkoły, kiedy jeszcze świat nie był popsuty dorosłymi.
Łysa ma siłę, jest kreatywna, wierzy w ludzi, szydełkuje i beztrosko buja się na trzepaku. Nosi w chuście dzieci swoje i napotkane, pożera parówki i nie boi się wyzwań.