Bajki nie zawsze są kolorowe, nie zawsze muszą być. Dzisiaj o czymś, co ominęło różowe sukienki, kolory tęczy. Piękna historia zamknięta w szarościach animowanych. „Mary and Max” przedstawiony przez Adama Elliota doskonale przedstawia patologię rodziny w której mała dziewczynka nie umie się odnaleźć. Znajduje więc…przyjaciela, którego męczy…asperger. Nie opowiem Ci…