LYSAMOWI.PL

Zanim przejdziemy do dziergania pluszaka warto wyposażyć się we włóczki i wypełnienie – najlepiej antyalergiczne, silikonowe. To nigdy mnie nie zawiodło. Włóczki, nożyczki, igła do włóczek (u mnie metalowa, ostra).

W tym przypadku użyłam 3 włóczek po 50 gram w trzech kolorach: białym, żółtym, granatowym.

 

IMG_5539

 

Tułów zaczynamy standardowo magic rings, czyli 6 półsłupków w stanie…ściągalnym. Czytanie schematów jest u mnie na poziomie przedszkolnym, ale…wzór będzie :D.

IMG_5542

IMG_5543

 

Skoro zrobiłam to ja…Wy też możecie. Uwaga…wzór z tłumaczem!

1 : 0-6 magic ring (6) (nie wiem jak Wam to przełożyć, na YT jest doskonały film).

2: ^ x 6 (12) (podwójny półsłupek w każdym oczku, liczba w nawiasie to liczba oczek którą uzyskamy)

3: I^ (18) (na przemian półsłupek i 2 półsłupki w jednym oczku)

4: II^ (24) (dwa półsłupki i podwójny)

5: III^ (30)

6: IIII^ (36)

7: IIIII^ (43)

8: IIIIII^ (48)

9: – 16: I (po jednym półsłupku od 9 do 16 rzędu, NIE ZAMYKAMY OCZEK NIGDZIE :P) 19.

17: IIIIII∨ (42) (po 6 półsłupkach, łączymy 2 w jedno oczko – odejmujemy)

18: – 19: I

20: IIIIIIIIIIII∨ (39) (po 12 półsłupkach, łączymy 2 w jedno oczko)

22: 11sc, sc2tog (36) (inny, wygodniejszy zapis – po 11 półsłupkach, odejmujemy – łączymy dwa w jedno)

23: 10sc, sc2tog (33)

24: – 26: 30 sc (od 24 do 26 rzędu saaaameeee półsłupki :))

27: 8sc, sc2tog (27)

28: 27sc (27 półsłupków – wszędzie pojedynczy)

29: 7sc, sc2tog (24)

30: 24sc

31: 2sc, sc2tog (18)

32: 1sc, sc2tog (12)

33: sc2tog (6)

 

NOSEK:

1: 0-6 magic ring

2: 2sc in each sc (12)

3: 1sc, 2sc in the nex sc (18)

4: 2sc, 2sc in the nex sc (24)

5:3sc, 2sc in the nex sc (30)

6: 30sc

Nosek wyszywamy.

 

USZY:

1: 0-6 magir ring
2: 2sc in each sc (12sc)
3: 3sc, 2sc in the next sc (15sc)
4: -5: 15sc
6: 3sc, sc2tog (12sc)

Uszka są bez wypełnienia, robimy oczywiście dwa :)

MAGIC RING:

https:/www.youtube.com/watch?v=sLUaywX0-WE

 

(Visited 1 528 times, 1 visits today)

O MNIE


Łysa - dlaczego tak? Bo szkolnie, bez maski, lansu, sztucznych tworów. To moja ksywa ze szkoły, kiedy jeszcze świat nie był popsuty dorosłymi.

Łysa ma siłę, jest kreatywna, wierzy w ludzi, szydełkuje i beztrosko buja się na trzepaku. Nosi w chuście dzieci swoje i napotkane, pożera parówki i nie boi się wyzwań.

error: Treść zabezpieczona!