LYSAMOWI.PL

DIY DLA DZIECKA – TWOJA GODZINA NA KAWĘ!

DIY coraz częściej gości w domach. Wykonujesz wazony, zabawki, szyjesz, dziergasz, a co z dzieckiem? Za małe? Absolutnie nie! Dzisiejsze DIY dla dziecka nadaje się nawet dla dwulatka, choć producent dla bezpieczeństwa oznaczył zabawkę 4+. Cóż to takiego? Niby nic, a jednak coś!

DIY DLA DZIECKA - TWOJA GODZINA NA KAWĘ!

GO CREATE CRAFT czyli miś do samodzielnego wykonania! Każde dziecko lubi misie, prawda? Zestaw dostępny jest w sklepach TESCO ;). Ten jest wyjątkowy, bo dziecko wykonuje go bez pomocy rodzica ;)

DIY DLA DZIECKA - TWOJA GODZINA NA KAWĘ! DIY DLA DZIECKA - TWOJA GODZINA NA KAWĘ!

Zestaw zawiera: ciałko misia do wypchania, elementy do wypełnienia misia (łapki, nóżki, głowę i tułów) oraz sukienkę.

DIY dla dziecka w tym wydaniu to banalna sprawa – misiowi rozepnij plecki i…włóż wszystkie elementy do środka na właściwe miejsce. Dziecku zajmie to chwilę (instrukcja w środku!). Rzep zapinasz, misia ubierasz i…czas na zabawę!

DIY DLA DZIECKA - TWOJA GODZINA NA KAWĘ! DIY DLA DZIECKA - TWOJA GODZINA NA KAWĘ!

Jak widać – wypełnienie misia jest banalnie proste. Dziecku z pewnością zajmie to trochę czasu, więc leć matko/ojcze po kawę! Jest szansa na ciepły napój dodający energii, poprawiający nastrój.

DIY DLA DZIECKA - TWOJA GODZINA NA KAWĘ! DIY DLA DZIECKA - TWOJA GODZINA NA KAWĘ!

Miś wyszedł śliczny. Sukienka urocza, wielkie oczy i ten plusz. I nie, wcale nie będę spać z misiem w tym wieku! W ogóle nie będę spać. Pluszowych Arbuzów niestety nie było. Diy dla dziecka i dla dorosłego w sumie też.

DIY DLA DZIECKA - TWOJA GODZINA NA KAWĘ!

ŁYSA

Łysa - dlaczego tak? Bo szkolnie, bez maski, lansu, sztucznych tworów. To moja ksywa ze szkoły, kiedy jeszcze świat nie był popsuty dorosłymi.Łysa ma siłę, jest kreatywna, wierzy w ludzi, szydełkuje i beztrosko buja się na trzepaku. Nosi w chuście dzieci swoje i napotkane, pożera parówki i nie boi się wyzwań.

More Posts - Website - Twitter - Facebook - Pinterest

(Visited 182 times, 1 visits today)

O MNIE


Łysa - dlaczego tak? Bo szkolnie, bez maski, lansu, sztucznych tworów. To moja ksywa ze szkoły, kiedy jeszcze świat nie był popsuty dorosłymi.

Łysa ma siłę, jest kreatywna, wierzy w ludzi, szydełkuje i beztrosko buja się na trzepaku. Nosi w chuście dzieci swoje i napotkane, pożera parówki i nie boi się wyzwań.

error: Treść zabezpieczona!