Czarodziejki z Księżyca i włóczka. Praca była ciężka, bo bez jakiegokolwiek wzoru, a prac…mało. Zaczęłam więc od poszukiwania wzoru na banana. Czy wyszło? Sailor Moon wand w mojej odsłonie.
Włoczka z jakiej korzystałam przy projekcie SAILOR MOON WAND to Red Heart baby i Red Heart Lisa. Obydwie doskonale współpracowały z szydełkiem, bez piszczenia, hamowania i rozdwajania, puszenia się.
Wykończenia z grubego i cieńszego filcu. Przyszywanie tego materiału to dramat dla dłoni. W swoich pracach nie używam kleju – wodny po praniu zniknie, a Kropelka nie jest dla dzieci (polecam nie używać przy maskotkach).
Na koniec przyszycie, zszycie wszystkiego, co nie było aż takie łatwe. Palce bolą dzień później. Może czas zatrudnić przyszywacza?
Efekt końcowy bardzo mi się podoba. Jeśli i Tobie przypadł do gustu, daj łapkę w górę, udostępnij :).
Moje robótki znajdziesz w sklepie: