LYSAMOWI.PL

JAK PRZESTAŁAM SZCZEPIĆ DZIECKO – NATUROTERAPIA

Macierzyństwo nie zawsze jest kolorowe. Kiedy pojawiają się szmery w klatce, dziecko prawie nie mówi, nie chce spać, a lekarz każe poczekać…szukasz rozwiązania, odpowiedzi. Wszędzie. Trafiłam na grupę antyszczepionkową. Już pierwszego dnia przeczytałam, że brak mowy spowodowany jest na bank szczepieniem, za chwilę dziecko może mieć autyzm lub inne dziadostwo. Codziennie dostawałam po kilkanaście wiadomości od antyspeców. Przestałam szczepić. Na kolejne szczepienie nie poszłam. Przestraszona, zła na siebie. Kilka chwil później trafiłam na kumpla – lekarza, wirusologa. Godzinami tłumaczył mi, że to rzecz rozwojowa, że nie ma się czym martwić, że przecież badania są dobre.

JEST NATUROTERAPIA

Na grupie (nazwy nie wymienię, ponieważ postraszono mnie sądem) naturoterapia reklamowana była codziennie. Dzień w dzień – srebro, lewoskrętna, zapper, wahadła, emitory, świeczki, kamienie talizmany… Wszystko dostępne od ręki w polecanym sklepie. Poszłam do pobliskiego eko sklepu w Łodzi, wywaliłam w cholerę pieniędzy na srebro koloidalne, lewoskrętną, na szczęście wahadła mnie nie przekonały. Po miesiącu picia, przemywania, podawania, zero zmian…

Dlaczego? Pisałam. Często pisałam mając nadzieję, że jakaś matka ma tak samo i powie mi, że jej dziecko też robi blblablabla i nie jest chore. Wspomniałam o wizycie lekarskiej, logopedzie. Zmarnowane pieniądze. Lekarze tylko biją hajs. Najlepsza naturoterapia. Poczytałam, obudziłam się ze snu. Zaszczepiłam dziecko.

Skąd to przebudzenie? Jeśli czytam na stronie, że pani zajmująca się leczeniem sama zdiagnozowała sobie raka, następnie go wyleczyła i żadnych badań nie udostępnia to mi to…śmierdzi. Pomijam, że wizyta wahadłowa kosztuje nawet 450 złotych..

Zmiana kąta adaptacji życiowej ( w przypadku problemów z zajściem w ciążę) 450

Neutralizacja domu 700-1000

Wizyta u lekarza specjalisty 100

Ogrom wątpliwości. Ogrom pytań. Pytałam czy jest lekarzem, czy ma badania potwierdzające nowotwór i jego wyleczenie, czy ma wiedzę medyczną, czy jest lekarzem. Na każdą odpowiedź pytanie brzmiało NIE. Ale leczy… Czy skutecznie? Mam wątpliwości.

Rak nie jest chorobą, a jedynie objawem poważnego zaburzenia homeostazy w organizmie.

Aha…zatem rak jest w sumie jak katar. Wszystkie osoby korzystające z chemii niepotrzebnie się narażają. Powinni korzystać z emitorów i wahadeł.

Pierwszy guz na tarczycy nie złośliwy i propozycja leczenia farmakologicznego. Już wtedy miałam emitory. Diagnozy, że guz zniknął nie zrobiłam, a żałuję, bo może kilka osób, poczułoby się głupio twierdząc, że sobie raka uroiłam, a potem leczyłam urojoną metodą.

Rozumiem wszystko, ale nie mieć badań? Jeśli będę mieć raka i w cudowny sposób zniknie, opublikuje wszystkie badania! Wszystkie.

Drugi raz, kiedy dostałam raka tarczycy, również wyleczyłam emitorami. I trzeci i czwarty złośliwy, który objął obie tarczyce. Już wtedy rozumiałam, że ta wspaniała metoda jest objawowa. Wiedziałam już, że rak czy każda inna choroba to nie kara ale karma.

Aha. Rak to żadna choroba. Milion ludzi na świecie wierzy lekarzom i faszerują się lekami na darmo. No jak kto chce…

Tymczasem wokół tworzy się martyrologię raka. Dlaczego nie mówi się ludziom o tym czego dokonałam ja?

Dlaczego nie ma wyników badań? Może dlatego nikt o tym nie mówi? Dlaczego nie ma rzetelnych badań dotyczących wahadeł, emitorów. Przecież to kosztuje więcej niż normalne leki! Z całą pewnością każdy jeden lekarz mógłby to stosować. Zarobiłby nawet więcej…

I tu pojawiła się moja dyskusja z panią x (imienia też nie wolno mi podać, bo wiecie…sąd, ale cytaty pochodzą ze strony naturoterapeutki, zatem kto szuka, ten znajdzie). Poinformowałam delikatnie że zamierzam napisać o tym wszystkim, bo budzi to moje wątpliwości, bo w miejscu gdzie byłam lekarz był idiotą. Polecano mi coś, co mogło zaszkodzić – lewoskrętną w dużych dawkach, srebro i nic poza tym. Zapytałam o wiedzę medyczną któryś raz.

jesli będziesz pisać o tej konkretnej grupie i mojej osobie nawet bez podania nazwiska to niestety ale naruszysz moje dobra osobiste

uprzedzaj ale bez podawania nazwy grupy

Informuje cię zatem, że ja mam urawnienia zawodowe do swojej działalności i prowadze legalny biznes. Jesli uznam że artykuł narusza moje dobra osobiste to zgodnie z artykułem podam cię do sądu.

Biznes…to wyjaśniło mi wszystko. Chociaż miałam nadzieję, że rozmowa potoczy się inaczej, że jednak dowiem się, że istnieje jakaś cud metoda, że jest coś…jest…biznes.

jesli użyjesz nazwy grupy, dostaniesz pozew, wszystko

Zatem nazwy grupy nie użyję, ale…skoro ktoś leczy z efektami, leczy raka…to chyba nie powinien się obawiać podania nazwy grupy? Powinien się cieszyć, że wszyscy dowiedzą się o tym cudzie. Kolejki byłyby, ludzie powychodziliby ze szpitala i stali za wahadłem.

dasz specjaliście sprawdzić swoją wiedzę medyczną? – zapytałam

powiedziałam ci nie mam czasu na głupoty

nie mam ochoty z tobą rozmawiać

No tak. To wszystko to głupota.

Potem sprawdziłam jak zostać naturoterapeutą. 17 dni…i jesteś RZEMIEŚLNIKIEM (chociaż na grupie padło słowo rzemyślnikiem), nie lekarzem, nie zielarzem. Zatem rzemieślnik leczy raka, leczy ludzi. Coaching, CZAKRANY(wyraz ten również został użyty w oryginale), wahadła i…anatomia. Zero neurologii, psychologii, pediatrii…więc na jakiej podstawie można diagnozować?

 

Ocenę pozostawiam Wam. Ja o mały włos, nie uwierzyłam.

 

 

ŁYSA

Łysa - dlaczego tak? Bo szkolnie, bez maski, lansu, sztucznych tworów. To moja ksywa ze szkoły, kiedy jeszcze świat nie był popsuty dorosłymi.Łysa ma siłę, jest kreatywna, wierzy w ludzi, szydełkuje i beztrosko buja się na trzepaku. Nosi w chuście dzieci swoje i napotkane, pożera parówki i nie boi się wyzwań.

More Posts - Website - Twitter - Facebook - Pinterest

(Visited 7 522 times, 1 visits today)

O MNIE


Łysa - dlaczego tak? Bo szkolnie, bez maski, lansu, sztucznych tworów. To moja ksywa ze szkoły, kiedy jeszcze świat nie był popsuty dorosłymi.

Łysa ma siłę, jest kreatywna, wierzy w ludzi, szydełkuje i beztrosko buja się na trzepaku. Nosi w chuście dzieci swoje i napotkane, pożera parówki i nie boi się wyzwań.

error: Treść zabezpieczona!